Studium udręki – jak zrobić stronę internetową i odrzucić klientów?
O ile to, jak zrobić stronę internetową nie jest dziś procesem wielce skomplikowanym. A dzięki tzw. systemom CMS przywilejem dostępnym również dla laika. Tak wraz ze wzrostem różnorodności rozwiązań, mających w założeniu wzbogacić tworzenie stron internetowych oraz ich użytkowanie, można momentami odnieść wrażenie, że fantastyczna wizja dodatków możliwych do implementacji w obrębie witryny powinna, jednak być temperowana chłodnym, kalkulacyjnym okiem.
Gdyż, jakkolwiek tanie strony internetowe z reguły nie zachwycają rozmaitością i wyszukanymi projektami, to przynajmniej są zrozumiałe, czytelne i proste. Czego nie można, wszakże powiedzieć o większości witryn, które za bardzo zagalopowały się w dążeniu do zaskarbiania uwagi odbiorcy.
Mocniej i więcej, czyli jak zrobić stronę internetową wbrew oczekiwaniom użytkownika
I pomimo iż w kręgach projektantów UX dużo mówi się o organizacji e-przestrzeni pod internautę wcale nie oznacza to, że optymalna i zgodna z potrzebami odbiorcy optyka jest z zasady stosowana.
Gdyż, patrząc po wiodących trendach i przyjętych standardach można odnieść wrażenie, że perspektywa jest zgoła odmienna. A większość przedsiębiorców, gdy chodzi o tworzenie stron internetowych, przechyla się niezrozumiale w kierunku przeganiania klienta coraz bardziej misternymi metodami. Wśród których...
Tworzenie stron internetowych z myślą o lokowaniu dużej liczby reklam i pop-upów jest synonimem ogniskowania uwagi
A niezwiązana tematycznie treść, względem poszukiwanego przez internautę przymiotu, wbijająca się w oczy w 5 sekund po załadowaniu zasobów stanowi właściwe preludium do inauguracji sprzedaży lub wciągnięcia na listę mailingową.
Tego typu niedorzeczności stały się pierwszą i niejedyną zgryzotą internautów. Gdyż ci, zanim dotrą do pożądanego aspektu, muszą przebić się przez zasieki wyskakujących powiadomień, czatów, newsletterów tudzież innych, wymyślnych okien. I mimo iż w zasadzie wiadomo, jak te elementy irytują użytkownika, stosuje się je, aby w teorii zwiększyć konwersję. Co odniosłoby skrajnie lepszy skutek, gdyby tego typu zabiegi realizować punktowo w odniesieniu do określonego produktu/usługi w konstruktywnym momencie. Dla przykładu po przeczytaniu przez użytkownika wybranego materiału, o ile byłby z rekomendowanym przedmiotem związany.
Tanie strony internetowe są za oczywiste
Należy rzeczy skomplikować. W tym celu warto w lewym dolnym rogu umieścić niedający się zamknąć baner lub okno. Podczas gdy w prawym narożniku rezerwujemy miejsce na wydający regularne odgłosy czat, obowiązkowo z zaciekle pulsującą ikonką.
Przy takiej konfiguracji dobrze jest również pamiętać o: „przyklejeniu menu”. Tak, aby było cały czas obecne w górnej części witryny. Opłaci się również oblepić bloga banerami reklamowymi wzdłuż i wszerz, powinien w tym zakresie przypominać stadion narodowy.
Oczywiście można się z tego śmiać. Jednakże takie praktyki stosuje się regularnie, niewyłącznie, ograniczając użytkownikowi przestrzeń do poruszania się, ale i uniemożliwiając koncentrację na pożądanej kwestii.
Tego rodzaju ruchy zdecydowanie nie są user-friendly i nie przysporzą przedsiębiorcy zadowolonej audiencji.
Można, więc podsumować i spuentować, iż to, jak zrobić stronę internetową i w związku z czym mieć wierną klientelę nie zależy od różnorodnych dodatków i obfitości zainstalowanych rozwiązań. A od umiejętności postawienia się na miejscu odbiorcy i uznania jego doświadczenia za bardziej decydujące.